“Zabujaj się” w placu zabaw w “A Morze Las”

...zawsze kilka centymetrów nad ziemią!

Plac zabaw bez huśtawek? Nie ma takich. Ale tyle huśtawek, ile pojawiło się w nadmorskich Dębkach w pięknym ośrodku “A Morze Las” długo pewnie jeszcze nie zobaczysz. Każda inna, każda rozbujana, a gdyby bujania w obłokach było mało – jest jeszcze przeogromny, zbiorowy hamak! Co więcej ma do zaoferowania naturalny plac zabaw pośród drzew?

Kolejka do huśtawki? Nie tutaj!

Ile razy zdarzało Ci się tłumaczyć, że huśtawka zajęta, trzeba poczekać, aż chłopczyk lub dziewczynka zejdzie? Ciężko sobie wyobrazić, co musiałoby się stać, by i tutaj doszło do takiej sytuacji! Oprócz tradycyjnej huśtawki między drzewami zawisło tu wielkie “bocianie gniazdo” (aż 120 cm przekątnej!), hamaki, w tym jeden ogromny – zdecydowanie nie jednoosobowy, dłuuuga równoważnia, która chętnie posłuży za zbiorową huśtawkę, kilka mniejszych huśtawek zawieszonych w rządku… Jest w czym wybierać!

Łap równowagę i wskakuj w zielone!

Zabawa nad ziemią to nie tylko bujanie. W nieco bardziej “dzikim”, zarośniętym zakątku placu zabaw dzieci żądne fizycznych wyzwań znajdą slackline, a te młodsze – sześciometrową kłodę doskonałą do nauki balansowania. Bez obaw! Gęsta zieloność zapewni – w razie czego – miękkie i maksymalnie naturalne lądowanie.

Kuchnia błotna z niebanalnym źródłem wody (i zabawy!)

Gotowanie zupy z liści, podsmażanie szyszek i przygotowanie całej reszty leśnych wiktuałów idzie sprawniej w porządnej, dużej kuchni błotnej. Ta ma aż 5 metrów długości i dwie perełki, które zdecydowanie ją wyróżniają na tle innych tego typu przybytków:

Studnia typu abisynka, z której – na szczęście – dzieci nie wypompują całych nadmorskich zasobów słodkiej wody, gdyż system “nawodnienia” gwarantuje kontrolę nad ilością ubywającej cieczy. Masz ochotę na zupę? Trzeba przynieść wody!

Dwie wagi spożywcze utrzymane w stylu zdecydowanie retro, bo i pochodzące z epoki PRL-u. Podczas zabawy w kuchni nie zapomnij wspomnieć dziecku, że jedna z nich przyjechała tu aż z Poznania, a lata temu, jeszcze w niebieskich barwach, dzielnie służyła w poznańskim sklepie mięsnym!

A dla najmłodszych? Trochę sensoryki

Najmniejsze rączki chętnie zajmą się elementami drewnianymi – kostki, kule, bambusowe kije i setki metrów liny stworzyły piękną, naturalną sieć, której elementy po dotknięciu żwawo się “przesuną” tu i ówdzie, wydając przy tym ciekawe dla dziecięcego ucha dźwięki. Nie da się ukryć, że stanowią także niepowtarzalną ozdobę całej przestrzeni wyraźnie nawiązującej do stylu boho. Co tu dużo mówić – po tej realizacji specjalizację z tworzenia… chwostów mamy już w kieszeni!

Z wykorzystaniem i poszanowaniem tego, co już tu jest

“A Morze Las”? Tak – tym razem postawiliśmy właśnie na las. Nie wszędzie znajdzie się przecież takie dobrodziejstwo cieniodajnych drzew! To dzięki nim nad ziemią mogły zawisnąć wszystkie huśtawki, hamaki, aż 400 metrów liny w najróżniejszych konfiguracjach… Wszystko z pełną troską o drzewa właśnie – na szerokich pasach nie raniących kory, bez wiercenia czy uszkadzania. A w tle? Niespodziewane i masowe “less waste” – bez cienia krępacji wykorzystaliśmy to, co zostało z budowy domków tego pięknego ośrodka – elementy elewacji, palety… Każdy drewniany element został przez nas dokładnie zbadany pod kątem użyteczności, a jeśli zaszła taka potrzeba – wydobyty z kontenera na odpady (tak została dosłownie “uratowana” długa belka zamieniona w równoważnię). Czasem naprawdę wystarczy rozejrzeć się dookoła!

Kiedy czasu brak, trzeba zaprosić do projektu… spontaniczność!

Proces przygotowania tego placu zabaw daleki był od standardowego. Ulegliśmy gorącym namowom twórców “A Morze Las” wiedząc, że nie będzie czasu na przygotowanie szczegółowego projektu, na omawianie detali i teoretyczne snucie wizji przed rozpoczęciem prac. Państwo Anita i Piotr zgodzili się zdać na nasze pomysły i.. spontaniczność, bo przy tym tempie realizacji była ona czasami wybawieniem! Mocno frędzelkowy efekt, który spotkacie w Dębkach, już cieszy nie tylko oko, ale przede wszystkim dzieci, które z miejsca… “zabujały się” w tym placu zabaw!

Nasz plac zabaw to nasza duma! Dzieło @pracowniazielonagodzina 💚👏 Pani Natalia Wójcikowska stworzyła u nas wspianiały klimat, niepowtarzalne atrakcje dla dzieci, które idealnie wkomponowały się w nasz las. Będzie kreatywnie, pięknie i naturalnie! 🙌🏻🙌🏻🙌🏻 Pani Natalio dziękujemy w imieniu naszym i dzieci! 🙌🏻🌞 #amorzelas #debki #kochamnature💚
@amorzelas (instagram)

Pytania? Chętnie odpowiem!
Zróbmy razem coś niebanalnego!

Inne realizacje:

Mocno morski naturalny plac zabaw w Dębkach

Mocno morski naturalny plac zabaw w Dębkach

Jak dzieci reagują na wieść, że jadą nad morze? Jaka jest reakcja, gdy widzą morze po raz pierwszy w życiu? Dla większości dzieci z Polski hasło “morze” kojarzy się z wakacjami, beztroską zabawą i… morzem piasku! Od teraz w Marszallówce Twoje dzieci będą mogły jednak...

Plac zabaw Enklava Dębki

Plac zabaw Enklava Dębki

W grę wchodziło tylko coś niebanalnego i intrygującego. Dużo piasku, bo bliskość Bałtyku, a do tego historia rybackiej osady w Dębkach i już mieliśmy temat przewodni. Plan wioski rybackiej z piaskownicą zajmującą 70 % powierzchni miejsca zabaw. Ta inspiracja dała nam...

Zabawa w kieszonce

Zabawa w kieszonce

Ten przydomowy plac zabaw pokazuje, że na niewielkiej przestrzeni może powstać wiele...wszystko zależy od pomysłu. A istniejąca jabłonka, stare rury, belki, liny i okrąglaki to materiały składowe placu. Atrakcje na tym kieszonkowym placu zabaw angażują różne...